Menu
Prez-Met przyspiesza z innowacyjnymi maszynami
Prezentujemy rozmowę z Markiem Klimkiem, Prezesem Zarządu spółki Prez-Met, polskiej firmy z ponad 25-letnim doświadczeniem na rynku maszyn do produkcji stolarki otworowej z PVC i aluminium. W wywiadzie przeprowadzonym przez naszą redaktorkę Aleksandrę Kanderską, pan Klimek dzieli się historią firmy, swoimi patentami oraz innowacjami, które wprowadziły Prez-Met na czołową pozycję w branży. Rozmawiamy także o wyzwaniach, z jakimi firma musiała się zmierzyć w czasie pandemii oraz o planach na przyszłość, które mogą ponownie zaskoczyć rynek. Zapraszamy do lektury pełnej rozmowy!
Aleksandra Kanderska: Panie Prezesie, skąd pomysł na maszyny do stolarki PVC oraz aluminium?
Marke Klimek: Firma Prez-Met jest firmą rodzinną. Założona została przez mojego ojca w 1967 roku. Początkowo produkowaliśmy drobny sprzęt agd aby zapełnić „ówczesne” luki na rynku. Po skończeniu studiów (Politechnika Częstochowska Wydział Budowy Maszyn – redakcja) postanowiłem zmienić charakter działalności. Początkowo projektowaliśmy i produkowaliśmy formy wtryskowe. Jednocześnie dostawałem sygnały, że dynamicznie rozwijająca się branża stolarki otworowej z PVC i aluminium ma problemy z produkcją, co było po prostu spowodowane bardzo odległymi terminami na dostawę maszyn do produkcji. Zaczęło się od wyprodukowania jednej, prostej maszyny na zamówienie i tak do dnia dzisiejszego trwa nasza przygoda z branżą. Dziś produkujemy zaawansowane technicznie maszyny, które nie tylko dorównują, ale nie jednokrotnie przewyższają rozwiązania zachodniej konkurencji.
Aleksandra Kanderska: Co Państwo jako polska firma wnoszą do branży producentów stolarki otworowej?
Marek Klimek: (chwila zastanowienia) Zacznę od tego, że naszą misją jest dostarczenie naszym Partnerom biznesowym wysoko zaawansowanych technologicznie maszyn oraz zapewnienie wykwalifikowanej opieki serwisowej. Komponenty, z których konstruujemy nasze maszyny pochodzą od światowych liderów. Współpracujemy z takimi firmami jak Beckhoff, Festo, Ifm, ScheinderElectric czy Sick. Ciągle doskonalimy nasze umiejętności, w naszym działaniu staramy się dążyć do perfekcji. Zgodnie z naszą wizją pasja tworzenia, innowacja oraz absolutne zaangażowanie cechuje nas w podejściu do powierzonych zadań. Na pewno wyróżnia nas nieszablonowe podejście zarówno w prowadzeniu procesu sprzedaży, serwisu czy produkcji maszyn. Staramy się wyzwania technologiczne rozwiązywać wspólnie, aby zawsze osiągać założone cele.
Wiele firm spoza branży dostrzega nasz potencjał i nasze możliwości kierując mnóstwo zapytań odnośnie rozwiązywania problemów produkcyjnych. Wnosimy również wiele opatentowanych, autorskich rozwiązań, których nie posiada zachodnia konkurencja.
Aleksandra Kanderska: Jak przedstawia się sytuacja firmy w dobie pandemii Covid 19?
Marek Klimek: Początkowo odczuliśmy skutki pandemii, które objawiły się wstrzymaniem realizacji dostaw czy zawieszeniem rozmów handlowych. Każdy z nas chyba obserwował rozwój sytuacji. Po kilku miesiącach sytuacja wróciła do normy. Nasi kontrahenci zwiększali produkcję, więc zaczęli rozwijać swoje parki maszynowe. W połowie roku 2020 mięliśmy podpisane umowy i zapełniony kalendarz produkcji do końca IQ 2021. Oczywiście z pokorą obserwuję zmieniającą się rzeczywistość, ponieważ nikt nie wie co przyniesie jutro.
Aleksandra Kanderska: W roku 2020 zostali Państwo laureatem programu Innowacyjne Rozwiązania Branży Stolarki Otworowej? Jak ta nagroda wpłynęła na Państwa sprzedaż?
Marek Klimek: Technologię Precision Line (zgrzewanie bezwypływkowe przy użyciu noży formujących wypływkę – redakcja) zastosowaną z zgrzewarce czterogłowicowej ZGP 760 opatentowaliśmy w 2016 roku. Zawsze z ostrożnością patrzymy na naszą „pierwszą euforię”. Testy, testy jeszcze raz testy. Symulacje komputerowe czy projekty 3d to jedno, ale wszystko weryfikuje rzeczywistość produkcyjna. Testowo postawiliśmy prototyp maszyny u jednego z naszych Partnerów i uruchomiliśmy próbną produkcję. Dopiero po wykonaniu tysięcy zgrzewów zaczęliśmy szerzej reklamować nasze rozwiązanie w branży. Rynek bardzo ostrożnie obserwował nasz sukces. W zasadzie, kiedy producenci przekonali się do naszej maszyny, przyszła pandemia (uśmiech). Jeszcze przed wprowadzeniem obostrzeń zorganizowaliśmy pokazy i muszę stwierdzić, że praktycznie każdy odwiedzający złożył zamówienie. Uważam, to za duży sukces. Nagroda mocno wypromowała naszą firmę oraz nasze maszyny.
Aleksandra Kanderska: Jakie macie Państwo plany na najbliższą przyszłość? Czy zaskoczycie ponownie branżę jak było w przypadku Precision Line i ZGP 760?
Marek Klimek:W chwili obecnej jesteśmy na półmetku prac projektowych centrum obróbczego na pociętym elemencie, które będzie zawierało autorskie rozwiązania. Jak już wyżej wspominałem z pokorą podchodzę do sukcesów, z tego powodu szerzej zaprezentujemy nasze rozwiązanie po przeprowadzeniu odpowiedniej liczby testów oraz próbnej produkcji.
Aleksandra Kanderska. Dziękuję za rozmowę.
Więcej informacji na temat produktów oraz kontakt z ekspertem: www.prezmet.pl